Budujemy kadłub! Wyplotowaliśmy przekroje kadłuba i nanieśliśmy je na płaty pianki poliuretanowej. Całość obrobiliśmy do pożądanego kształtu zwracając szczególną uwagę na odwzorowanie zamodelowanego kadłuba oraz płynność powierzchni. Eksperymentowaliśmy sporo z różnymi rodzajami materiałów pianki bazowej, kleju, szpachli oraz innych powłok służących do wyprowadzenia dobrej jakości powierzchni kopyta tj. elementu na bazie którego będziemy wykonywać formę kadłuba.
Korzystając z dużej wiedzy jaką posiadamy na temat teorii i procesu produkcji laminatów oraz pasji eksperymentowania (charakterystycznej dla niektórych członków zespołu), metodą kolejnych przybliżeń wyprowadzaliśmy powierzchnię kopyta. Pomimo tego, że założeniem budowy pierwszego kadłuba były jedynie testy jednostki prototypowej, chcieliśmy uzyskać możliwie najwyższą jakość powierzchni.
Po około dwóch tygodniach prac udało nam się osiągnąć oczekiwany efekt. Możemy stwierdzić, że kluczowe było dobranie odpowiedniego rodzaju pianki i szpachli. Reakcje chemiczne, które pojawiają się w kontakcie styrenu z różnymi rodzajami pianek mogą powodować ich deformacje pomimo tego, że dana pianka powinna być „teoretycznie” odporna na odziaływanie styrenu. Parametry kopyta były właściwe, zachowaliśmy płynną powierzchnię oraz pożądane odzwierciedlenie modelu bazowego. Mogliśmy szykować się do produkcji formy. Przygotowaliśmy listę materiałową uwzglęniajacą zarówno formę jak również kolejne spodziewane sztuki kadłubów testowych. Zabieramy się za laminat.