Powstaje pomysł

Powstaje pomysł… Godziny i dni spędzone nad jeziorem w poszukiwaniu ryb oraz długie dyskusje doprowadziły do tego, że uznaliśmy, iż tak być nie może, że nie ma ryb. Trzeba to sprawdzić! Ale jak? Tak w dużym skrócie powstaje pomysł użycia dronów, echosond i Bóg wie jak daleko jeszcze się posuniemy, żeby w końcu odpowiedzieć sobie na pytanie: gdzie i ile ryb jest w naszych jeziorach?

Pytań było więcej. Ciekawiły nas również nieduże jeziora w okolicy Trójmiasta. Ale jak wygląda rozkład głębokości i czy w ogóle znajdują się w nich jakieś ryby? W samym Gdańsku zostało oddanych do wędkarskiego użytku około 30 zbiorników retencyjnych, o których wiadomo było tylko tyle, że są. Od tych miejsc chcemy zacząć naszą przygodę z generowaniem map.

Pomysł w zasadzie jest prosty: przeskanować możliwie najmniej inwazyjną metodą jak najwięcej zbiorników wodnych. Jednak nie ma takich urządzeń. Na świecie znalazłoby się kilka, które są w posiadaniu Uniwersytetów lub firm offshorowych. Pozostaje budowa własnego urządzenia.

Dodaj komentarz