Z prac nad modelowaniem kadłuba posiadaliśmy informacje dotyczące prognozy oporowej, czyli punktu wyjścia do doboru napędu. Wiedzieliśmy, że chcemy zastosować nowoczesny silnik bezszczotkowy. Mieliśmy kilka przetestowanych modeli z wcześniejszych projektów i chcieliśmy iść w tym kierunku. Istotną kwestią był odpowiedni dobór mocy, po to by z jednej strony zapewnić nadwyżkę mocy na warunki ekstremalne, z drugiej natomiast, żeby mieć możliwie najmniejsze straty energetyczne.
Chcieliśmy stworzyć układ bardzo solidny, o niskim ryzyku uszkodzenia, dlatego zrezygnowaliśmy z używania jakichkolwiek przekładni czy pędników azymutalnych i umieściliśmy śrubę na łożyskowanym wale prostym z podwójnym uszczelnieniem. Rozwiązanie takie gwarantuje absolutną szczelność przejścia bez konieczności stosowania zalewanej dławicy.
Jeżeli chodzi o dobór śruby to na razie bazowaliśmy na śrubach seryjnych typu uciągowego. Śruby zakupiliśmy w sklepie modelarskim. W planie jest wykonanie optymalizacji i projektu śruby dedykowanej, jednak dopiero po testach łodzi na wodzie. Właściwy dobór śruby jest kluczowym elementem w układzie napędowym, ponieważ bezpośrednio przekłada się na sprawność całego układu napędowego. Będziemy jeszcze wracać do tego tematu.